Jak się chodzi do fajnej szkoły, to trudno się z nią rozstać nawet w czasie wakacji.
W pierwszym tygodniu lipca grupa uczniów naszej szkoły wzięła udział w Półkoloniach zorganizowanych we współpracy z Gminnym Ośrodkiem Kultury i Sportu w Starej Białej. Zaczęło się ekstremalnie od wizyty w parku linowym w Borowiczkach. Nasi uczniowie bardzo szybko przyswoili sobie niełatwą sztukę przypinania, odpinania, przepinania uprzęży, a potem śmigali między drzewami na mniejszych i większych wysokościach, na zjeżdżalniach o różnym stopniu trudności. Zabawa była przednia. Pogoda dopisywała, a humory jeszcze bardziej. Szkoda było wracać, ale czas upłynął nadspodziewanie szybko.
Drugi dzień był zupełnie inny. Wybraliśmy się do „Zakątka Odkrywców” w Stróżewku. Tam uczniowie pracowali w wielkim skupieniu, każdy przy indywidualnym stanowisku. Prowadzący warsztaty młodzi ludzie – profesjonaliści z pasją i doświadczeniem pedagogicznym oraz dydaktycznym przyjęli jako motto ideę Konfucjusza „Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem”. Podczas zajęć dzieci miały okazję stać się prawdziwymi naukowcami. W laboratorium chemicznym samodzielnie przygotowywały roztwory, badały ich właściwości oraz wysnuwały wnioski. Poznawały też pojęcia związane z chemią i pracą w laboratorium. W części fizycznej uczniowie dowiedzieli się czym jest i skąd bierze się prąd, skonstruowali ogniwa elektrochemiczne oraz wykonali układy pomiarowe do badania przewodności. Wszystko pod czujnym okiem prowadzących, ale samodzielnie i z pełnym sukcesem. Efektem doświadczeń było własnoręcznie wyprodukowane i pięknie zapakowane ozdobne, pachnące mydełko glicerynowe. Uczestnicy półkolonii nie tylko pracowali, ale również tańczyli, odpoczęli przy słodkim poczęstunku, a na koniec podziwiali niezwykły pokaz tworzenia baniek mydlanych, od tych maleńkich, aż po tak duże, że każdy z małych odkrywców został zamknięty w takiej kolorowej przezroczystej mgiełce.
Kolejny dzień spędziliśmy na Pływalni Podolanka. Każdy miał do wyboru wiele atrakcji – pływanie, zjeżdżanie na mniejszych i bardzo dużej zjeżdżalni lub odpoczynek „w bąbelkach”. Za oknami basenu wiatr i zacinający deszcz, a my czuliśmy się jak w tropikach.
W czwartek pogoda nieco pokrzyżowała nam szyki. W planie mieliśmy dzień szkolny i zajęcia sportowo – rekreacyjne na boisku. Ale w szkole w ogóle nie było nudno. Starsi uczniowie rozgrywali turniej ping – ponga, młodsi szaleli w basenie z kulkami oraz tworzyli wspaniałe budowle z elementów piankowych, wykazując się przy tym niezwykłą inwencją twórczą.
W ostatnim dniu półkolonii pojechaliśmy na wycieczkę do Warszawy. Trochę obawialiśmy się korków w stolicy, ponieważ tego dnia rozpoczynał się tam szczyt NATO. Program wycieczki udało nam się zrealizować całkowicie i bez żadnych kłopotów. Najpierw była wspaniała zabawa w parku trampolin, a następnie wjazd na taras widokowy Pałacu Kultury i Nauki. Uczniowie potrafili z góry rozpoznać najważniejsze zabytki stolicy. Warszawa to miasto magiczne. By je poznać, polubić i... wrócić, trzeba tu pobyć, pobłądzić, pójść przed siebie, zachwycić się jego rytmem – pospiesznym i przyciągającym. Nasi uczniowie często wyjeżdżają do stołecznych teatrów i muzeów, poznając przy każdej wizycie urokliwe zakątki Warszawy. Dlatego możemy się zaliczyć do grona znawców i pasjonatów tego niezwykłego miasta. Bardzo podobało nam się kolejne spotkanie ze stolicą. Na pewno wrócimy tu jesienią. Najwytrwalszymi uczestnikami półkolonii (nie opuścili ani jednego dnia) okazali się: Amelia Bętlejewska, Natalia Bętlejewska, Noemi Dobrosielska, Tomasz Doliński, Tamara Nowicka, Maja Siejka, Natalia Waszkiewicz i Lidia Wenda.
Składamy ogromne podziękowania dla Pana Rolanda Bury – dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Starej Białej za zorganizowanie wspaniałych półkolonii, w czasie których uczniowie mogli odpocząć, ale też spędzić czas pożytecznie, kształcąc swoje umiejętności intelektualne i sportowe.
Tekst opracowała - p. Bogumiła Żółtowska
